Nie wiem, czy wiesz, ale w Twoim domu grasują potwory. Całe stado potworów! Ale nie martw się, w moim też. To one psocą, bałaganią, psują, męczą i dręczą. Są okropne, ale zarazem przezabawne. Warto więc mieć w domu encyklopedię tych właśnie potworów, żeby wiedzieć z całą pewnością kto odpowiada za te wszystkie psoty i jak z nimi walczyć.
Spotkacie tu na przykład Kichoprychacza. Dowiecie się, że atakuje dom, w którym mieszkają małe dzieci i siedzi w nim od jesieni aż do późnej wiosny, a walka z nim jest jak walka z wiatrakami. Nawet lekarze nie dają mu rady.
Jest tu też Gburia Złośliwa, która atakuje znienacka, a wtedy pozostaje tylko narzekanie i obrażanie wszystkich wokoło. Na szczęście Gburię da się oswoić, a nawet się z nią zaprzyjaźnić.
A znacie Profesora Zgubnika? Ja go zawsze nazywałam Ambą, ale okazuje się, że robiłam to źle. To nie Amba zjada wszystkie zgubione rzeczy, ale Profesor Zgubnik! To straszny gadżeciarz i zbieracz, dlatego trzeba uważać, żeby odkładać rzeczy na ich miejsca, bo inaczej wyciągnie on po nie swoje łapki.
Są potwory bardzo straszne, jak Kamerus Obskurus, próbujący wystraszyć dzieci hałasując w ciemnościach, albo bardzo niebezpieczne, jak na przykład Oparzeniec, który namawia dzieci do chwytania gorących rzeczy. To potwory, które warto szybko oswoić, albo po prostu trzymać się od nich z daleka.
Musicie poznać też potwory, które sprowadzają Was na złą drogę, tak jak na przykład Siostry Słodyczki, które w zmasowanym ataku podsuwają myśli o czekoladkach, ciastach i pączkach. Gierkomaniak Ekranowy i Telemaniak namówią Was do siedzenia całymi dniami przed telewizorem oglądając bajki, albo grając w gry. Za to Bałaganiara Chaotyczna potrafi rozpętać w domu prawdziwe piekło wybebeszając wszystkie szafy i szafki i rozwalając wszystko po całym domu!
Potwory te oprócz objaśniania przyczyn naszych strachów lub zwykłych sytuacji domowych bawią do łez. Swoim zachowaniem, swoimi wypowiedziami i wyglądem. Najlepszą zabawą staje się jednak dopasowywanie potworów do zachowań domowników. Do mamy najbardziej pasuje Decyzella Poranna, bo nie potrafię się zdecydować, co na siebie założyć za każdym razem, kiedy muszę wyjść z domu. Do Lidii zdecydowanie pasuje Bałaganiara Chaotyczna, bo gdzie Lidia, tam bałagan. Często też staje się jedną z Sióstr Słodyczek. Natomiast tata (tylko nie mówcie mu tego) to zdecydowanie Łakomiec Wielki - zawsze musi mieć w domu coś słodkiego, a jak napadnie go ochota, to pożre na raz całą tabliczkę czekolady.
A Was jakie potwory najczęściej atakują?
Stanislav Marijanović
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz