Pomelo i kolory


"Pomelo, filozofujący słoń mieszkający pod dmuchawcem, tym razem bierze na warsztat kolory i bawi się w skojarzenia. Niektóre przewidywalne, niektóre zaskakujące. A wraz z kolorami daje nam posmakować wielu nowych, fascynujących słów.

Niebanalny tekst i pomysłowe ilustracje sprawiają, że książka może być intelektualno-estetyczną rozrywką tak dla trzylatka, jak i dla jego starszego rodzeństwa, rodziców czy dziadków."




To już nasza trzecia książeczka o Pomelo. Tym razem nasz mały filozof zabiera dzieci w podróż po kolorach. Nie czytałam wcześniej recenzji tej książeczki, więc muszę przyznać, że jest dla mnie lekkim zaskoczeniem. Nie jest to książka, w której znajdziecie proste wyjaśnienia barw. Nie ma tu różnobarwnych kartek podpisanych nazwą kolorów. Jak przystało na Pomelo zaskakuje nas sposób ich opisywania. Znajdziemy tu opisy, które mniejszemu dziecku niewiele powiedzą i będą potrzebować wytłumaczenia rodzica, jak np. czerwień obietnicy, czerń tajemnicy, czy zieleń utopii. Pomelo rozbudza tym u malucha ciekawość świata, dzięki czemu może się nauczyć nowych niebanalnych słów, pojęć. Są też takie zwyczajne opisy barw, które młodszy odbiorca szybko pojmie, jak kwaśna żółtość cytryny, czy biel białka jajka, ale też takie, przy których będziecie się turlać ze śmiechu, jak choćby róż pośladków Pomelo.

Lubię nietypowe książki, a ta właśnie taka jest. Może nie do końca spełnia rolę jaką na pierwszy rzut oka bym jej przypisała, czyli naukę rozróżniania i nazywania kolorów. A przynajmniej nie u dwu i pół latki. Dla nas "Pomelo" i kolory to kolejna książka o zabawnym małym słoniu, do której ilustracji możemy układać przeróżne historie. Jednak jestem przekonana, że dla nieco starszych dzieci jest to pozycja idealna.

Książeczka jest mała, ale dosć gruba za sprawą podróży w jaką zabiera dzieci Pomelo. Podróży po swoim małym świecie- ogrodzie, w którym mieszka. Nasz słoń pokazuje dzieciom, jak różny i kolorowy jest świat, że nie tylko trawa może być zielona, że różne kolory mogą mieć różne odcienie. I że barwy możemy znaleźć nie tylko w otaczającej nas przyrodzie, ale także w ludziach i emocjach.

A Ty jakim kolorem jesteś?











Tekst: Ramona Bădescu

Ilustracje: Benjamin Chaud



1 komentarz:

INSTAGRAM

@mommy_and_mrs.l



Wszystkie zdjęcia są wyłącznie moją własnością i są objęte pełnymi prawami autorskimi. Zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich i własności intelektualnej wykorzystanie, powielanie, modyfikowanie lub ich zmienianie w jakikolwiek inny sposób w celu rozpowszechniania jest niezgodne z prawem. Dz. U. 94 Nr 24 poz. 83, sprost.: Dz. U. 94 Nr 43 poz. 170