26 to już chyba taki całkiem poważny wiek, co nie? Trzeba dokonać kilku ważnych życiowych decyzji i przestać się oszukiwać, że to wciąż naście.
Tak. Zdecydowanie. Postanawiam wziąć się za siebie!
Wymienić kosmetyki!
Myślałam że używając tych "teen", "young" i "under20" zostanę wiecznie młoda. Serio! Oszukali mnie! To nie działa. Czas na kremy i inne specyfiki przeciwzmarszczkowe, przeciwstarzeniowe i inne ujędrniające każdy cal mojego ciała.
A może od razu odwiedzić dr. Szczyta?
Jakieś zmiany, korekty, botoksy i inne wypełniaczo- ochudzaczo- odsysacze. Trochę tych zabiegów jest, chyba czas zacząć.
Wymiana garderoby.
Dresy, leginsy i trampki czas wyrzucić do kosza, albo schować na dno szafy - w sumie mogą się jeszcze przydać za kilka lat jak starość uderzy z pełną mocą. Zaopatrzyć się muszę w poważne garsonki i inne sukienki.
Czas spoważnieć!
Koniec z wygłupami, koniec z piwem na ławce w parku i włóczeniem się gdzie nogi poniosą. To niedojrzałe!
Żadnych żartów, śmiechów, głupich min- od tego są kabarety.
Trzeba zacząć się interesować.
Fakty, wiadomości, panorama, posiedzenia sejmu i szare gazety. Trzeba być na bieżąco. Kto, co, z kim i dlaczego.
Wspomaganie pamięci.
No żeby nie zapomnieć kto, co, z kim i dlaczego. Skleroza jest w naszej rodzinie dziedziczna, więc na własnej pamięci nie mogę za bardzo polegać.
Dieta dieta!
Im człowiek starszy tym bardziej wszystko w tyłek idzie! Więc słodycze- out! Mussli srussli, warzywa i owoce!
Hell no!
Odmawiam! To nie dla mnie! Zostaję naście! I tego sobie dzisiaj życzę. Aby zawsze, niezależnie od wieku i od miejsca w którym się znajdę zachować młodzieńczą świeżość umysłu i radość życia.
Wszystkiego NAJ, NAJ, NAJ kochana !! :*:*
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńJa wychodzę z założenia, że ma się tyle lat, na ile się czuje :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :-)
Czyli wieczne 18 :) Dzięki :*
Usuńja w maju złapię 26 lat, pewnie też dopadną mnie takie przemyślenia że to poważny wiek haha :D Ale tak serio pisząc to ja czuję się wiecznie młoda i tego będę się trzymać :D pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńHehe świetny tekst , uśmiałam się ! ;) jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego. Moje 26 było dawno temu i to był mniej więcej jeden z lepszych okresów w moim życiu - nigdy nie wyglądałam lepiej - ani wcześniej, ani niestety później, echh....Sto lat!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tytuł i ciepło mi się zrobiło! W końcu, za tydzień też dobiję do 26 ;) Wszystkiego najlepszego równolatko :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się wersji, że prawdziwa kobieta ma zawsze naście. I tylko czasem udaje trochę starszą dla niepoznaki ;)