Ostatni miesiąc wakacji za nami. Wielkimi krokami zbliża się jesień, ale dzisiaj dzielę się jeszcze z Wami naszym instagramowym skrótem sierpnia.
- Po chwilowej fascynacji wchodzeniem po schodach przyszedł czas na protesty. Chyba odkryła jakie to męczące.
- Takie widoki codziennie rano.
- Prasa nożna - ulubiony sprzęt na stadionie. Nie kumam nazwy... Niestety bieganie zawieszamy, wiecie, jesień, deszcze i te sprawy. Ale żeby nie było, że nic nie robimy- Chodakowska idzie w ruch, a ja umarłam...
- Matka po bieganiu wpadła na niezbyt mądry pomysł pokazania światu swojej facjaty i ogromnego krzywego nosa.
- Piana, piana! Kąpiel w pianie!
- Outfit Lidki na sesję pomponową, która jak się później okazało wyszła tragicznie i nieprofesjonalnie. Takiego mamy kiepskiego fotografa... Ciociu A - nu nu nu, popraw się! (dżołk)
- Dziecko mi się hajta! Nie za szybko?
- Kollale - wygrana w konkursie. P-r-z-e-p-i-ę-k-n-e!
- Znów matka. Ale sami przyznacie, że tutaj już trochę lepiej (mimo ogromnych odrostów), prawda? Powiedzcie, że prawda, no! / shopping
- Kurczak w sosie śmietanowo- ziołowym, #omnomnom
- Matka przed fryzjerem - aż sobie nie zdawałam sprawy z tego, że wyglądam jak przemoknięty spaniel o_O
- Matka po fryzjerze - od razu lepiej. Szkoda tylko, że trwało tak dłuuuugo...
- Je wszystko co jej wpadnie w ręce. Akurat objada babcię ze śliwek. I słonecznika. Siedząc na zmywarce.
- Mały DJ :)
- I znowu je...
- Shopping Opole...
- ... i jeszcze trochę online.
- Co matce ratuje życie wieczorami? Krople do nosa i do oczu. Alergio daj żyć!
- Nowa zabawa instagramowa - #WhatImDoingNow. No cóż, oglądałyśmy Hitch-a.
- Tak, moje dziecko znowu je. Tym razem na miasto z ciotką poszła. No i widać kto mi dziecko rozpieszcza...
- Ostatni dzień lata? Mam nadzieję że jeszcze nie...
A Wy jak spędziliście drugą połowę wakacji?
Faaajny ten Wasz sierpień. Ja z Instagramem jestem w tyle, nie posiadam smartfona, to tam nie zaglądam :)
OdpowiedzUsuńCzas na powtórkę shoppingu, muszę uzupełnić braki w szafie po ostatnich porządkach :D
OdpowiedzUsuń